Dziś przedstawię Ci 7 rzeczy, których nie kupuję – są to rzeczy, dodatki i ubrania uznawane przez niektórych za „luksusowe” przedmioty designerskie, które nie mają dla mnie żadnej wartości.
Od kilku lat stawiam na minimalistyczne zakupy, które będą służyły mi przez lata a jednocześnie będą wyjątkowe, nie będą „krzyczały” logiem i nie będę widziała ich u co trzeciej kobiety.. 😉
Elegancki styl nie ma nic wspólnego z luksusowymi zakupami. Oto 7 luksusowych rzeczy, które według mnie są stratą pieniędzy.
1. Biżuteria z logo
Mam na myśli biżuterię znanych domów mody takich jak Chanel, Gucci czy Dior, w której logo marki jest głównym elementem biżuterii, bardzo rzucającym się w oczy. Ten rodzaj biżuterii zdecydowanie nie jest dla mnie i nie uważam jej za elegancką, właśnie ze względu na logo.
Jest to typ biżuterii, której jedynym celem jest pokazanie designerskiej marki. Nawet połączona z elegancką stylizacją może ją bardzo szybko zepsuć.
Więcej w temacie logo i eleganckich kobiet znajdziesz we wpisie Dlaczego kobiety z klasą unikają logo? 😉
2. Torebki
Kolejną kategorią rzeczy, których nie kupuję są designerskie torebki, na które w danym czasie jest trend i które widzę na Instagramie na prawie każdym kobiecym profilu. Każdy sezon i nowe kolekcje znanych marek to oczywiście nowe trendy zarówno kolorystyczne jak i kształtu torebek.
Takie torebki po jednym czy dwóch sezonach nie są już modne a noszenie ich będzie tylko i wyłącznie passé.
Nie mam nic przeciwko klasycznym i ponadczasowym torebkom znanych marek, które będą eleganckim dodatkiem przez lata a do tego są bardzo dobrej jakości.
Przy wyborze designerskiej torebki na lata, warto jednak zrezygnować z „krzykliwych” kolorów i dużych logo.
3. Stroje kąpielowe
Zbyt kosztowne stroje kąpielowe są dla mnie stratą pieniędzy. Też kiedyś kupowałam droższe, markowe stroje kąpielowe, które niszczyły się tak samo szybko jak te z sieciówek.. Dlatego już nie popełniam tego błędu. 😉
Stroje kąpielowe ze względu na ich zastosowanie do ciągłego kontaktu z wodą, mają tendencję do szybkiego niszczenia się i zużycia niezależnie od tego, czy kosztują tysiąc czy sto złotych. Z drugiej strony, te bardzo tanie stroje kąpielowe często nie są dobrze wykrojone (własne spostrzeżenia ;)).
Myślę jednak, że zawsze można znaleźć coś w dobrej cenie i dobrej jakości w takich sklepach jak Calzedonia czy Yamamay, bez wydawania fortuny. Mój ostatni strój kupiłam właśnie w Calzedonii.
4. Ubranie treningowe
Podobnie jak ze strojami kąpielowymi, drogie ubranie treningowe od znanego projektanta nie jest wart swojej ceny. Rozumiem, że wszystkie chcemy wyglądać świetnie na siłowni, w końcu tam jest tyle luster, że musimy się podobać przede wszystkim sobie ;). Ale do tego w zupełności wystarczą legginsy i top z Decathlonu, Nike, lub Oysho.
Jeśli mówimy o dyscyplinach sportowych, które wymagają droższego ubrania, bo to oznacza lepszą jakość (np. buty do biegania), jak najbardziej warto w nie zainwestować.
5. Ubrania na „jeden raz”
Czy Ty też chociaż raz w życiu kupiłaś coś tylko na konkretną okazję, a potem nigdy więcej tego nie założyłaś? 😉 Przyznaję się, że ja też i teraz żałuję..
Jednorazowe okazje, takie jak śluby, chrzciny czy sylwester to świetna okazja do NIE wydawania mnóstwa pieniędzy na sukienkę od Versace. Po co masz to robić? Zawsze, jeśli zastanawiasz się nad zakupem drogiej, luksusowej rzeczy, odpowiedz sobie na pytanie, DLACZEGO chcesz to kupić. Żeby się pokazać przed daleką rodziną, której nie widziałaś od lat? 😉
Zamiast jednorazowej sukienki na wesele lub sylwestra wolę kupić coś uniwersalnego i ponadczasowego, co założę na wiele okazji.
6. Kosmetyki
Kolejną rzeczą, na którą nie wydaje dużo pieniędzy są np. drogie kremy do twarzy znanych marek np. La Mer lub La Prairie. Są to kosmetyki, kosztujące tysiąc, a niektóre nawet dwa tysiące złotych.
W przypadku tych marek płacisz za marketing. Kiedy cena kosmetyków jest wysoka, automatycznie myślimy, że za tą marką stoi wyższa technologia i lepsze badania, ale tak nie jest. W tym momencie oszukujemy samych siebie myśląc, że taki krem zdziała cuda.
Moim zadaniem te same składy kosmetyków można znaleźć w o wiele tańszych kremach w cenie 200 złotych. Dlatego warto się samej edukować jakie składniki w kosmetykach są nam potrzebne, a jakie mogą nam szkodzić.
7. Walizki LV
Walizki podróżne Louis Vuitton według mnie stały się zbyt popularne i zbyt przereklamowane, być może tak, jak niektóre torebki tego projektanta. Często widzę je u ludzi na lotniskach i wcale nie sprawiają na mnie wrażenia luksusowej. Daj znać w komentarzu, co Ty o nich myślisz. 😉
Oprócz tego, że taka walizka nie wygląda elegancko, podróżując z nią wystawiasz się na potencjalnych złodziei. Istnieje większe ryzyko kradzieży bagażu, dlatego ja nigdy nie kupiłabym walizki z monogramem lub z logo projektanta.
Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis pomoże Ci w mądrych wyborach podczas zakupów. 😉 Zapraszam do komentowania, jeśli podobają Ci się moje treści.
Zapraszam Cię do pobrania mojego darmowego poradnika Kobieta z klasą. Znajdziesz tam jeszcze więcej wskazówek dla eleganckiej kobiety.
Jeśli doceniasz moją twórczość na tym blogu, możesz mnie wesprzeć i postawić mi wirtualną kawę tutaj. 🙂
Znajdziesz mnie też na Instagramie – gabrielaclassicchic, gdzie również dzielę się poradami dla eleganckich kobiet z klasą. Pozdrawiam, cześć!
Hanna says
Tak zgadzam się. Ponadto moim zdaniem kupowanie bardzo drogich rzeczy w ogóle jest bez sensu . Zmieniamy się jeśli chodzi o wiek ,rozmiar , kolor włosów , nasza skóra też z czasem jest inna i nie wszystkie ubrania i dodatki pasują latami do Nas .A drogie rzeczy kupuje się na lata i one też prawdę mówiąc z wiekiem również stają się słabsze.
admin says
To prawda! pozdrawiam 🙂