Dzisiaj pokażę Ci, jaki jest błąd numer jeden, który ludzie popełniają, jeśli chodzi o elegancki ubiór. I to nie tylko w Warszawie, ale również w innych krajach. Na ulicach widzę mnóstwo ludzi ubranych w duże logo od stóp do głów. Na przykład, t-shirt Balenciaga, dresy Gucci, torebka Louis Vuitton, a buty od Dior. Myślę że słowo „przesada” to za mało w tym wypadku ;). Przejdźmy może do tematu dzisiejszego wpisu, czyli dlaczego kobiety z klasą unikają logo? Co jest z nimi nie tak i dlaczego ja też nie noszę dużych logo?
Chcę powiedzieć, że nie mam nic przeciwko designerskim markom, sama mam kilka ubrań lub dodatków od znanych projektantów. Uważam, że często są dobrej jakości i widać w nich klasę. Ale kiedy widzę kogoś z czterema różnymi logo na ubraniach i każde z nich jest dość widoczne, nie robi to dobrego pierwszego wrażenia. Co innego małe, nierzucające się w oczy logo na zapięciu torebki, na kolczykach lub butach. To zmienia cały wygląd, jest minimalistyczne i jest w porządku.
Logomania
Logomania to po prostu używanie logo marki na odzieży, obuwiu lub akcesoriach. Logomania rozpoczęła się w 1925 roku, kiedy Coco Chanel użyła swoich inicjałów „CC” na swoich ubraniach. Od tego czasu logo stawało się odważniejsze i jeszcze bardziej agresywne. Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach wszyscy mają obsesję na punkcie dużego logo od marek projektantów oraz obsesję na punkcie pokazywania tego. Chcą być pewni, że ludzie wiedzą co to za projektant i ile kosztowała cała stylizacja.
Jednak logomania może być też subtelna. Wystarczy małe logo, które nie jest aż tak widoczne. Nawet marki takie jak The Row, Khaite i Bottega Veneta proponują minimalistyczne ubrania emanujące dyskretną elegancją. Jeśli interesuje Cię ostatni trend quiet luxury, zapraszam do mojego wpisu Quiet luxury, czyli cichy luksus. Na szczęście marki designerskie przyjmują teraz bardziej oszczędne podejście do swoich charakterystycznych logo.
Dlaczego ludzie noszą duże logo?
Kiedy zakładasz na siebie ubranie z dużym logo drogiej marki (drogiej według Ciebie, bo to indywidualna kwestia, czy coś jest dla kogoś drogie czy nie) pokazujesz innym, że dużo za to zapłaciłaś. I chyba nie chcesz robić takiego pierwszego wrażenia? Chcesz być elegancka, wyrafinowana i z klasą, ale duże logo to przeciwieństwo elegancji.
Duże logo na ubraniach aż „krzyczy”: patrzcie na mnie, sporo za to zapłaciłam, możesz nawet zobaczyć w internecie ile to kosztuje! To nie ma nic wspólnego z elegancją. To Twoja potrzeba pokazywania wszystkim, jaka jesteś. Według mnie to oznaka braku pewności siebie, kupujesz duże logo, żeby to znana marka stworzyła za Ciebie Twój wizerunek i to, jak będziesz postrzegana przez innych. Myślisz, że jeśli kupisz coś drogiego i wszyscy będą to widzieć, będą Cię inaczej traktować. Jeśli zakładasz na siebie widoczne logo i robisz to z przesadą, robisz to, żeby powiedzieć ludziom, co mają o Tobie myśleć.
Kobieta, która jest pewna siebie, asertywna, elegancka i która wie, kim jest, nie potrzebuje jakiejś marki, żeby mówiła innym, co o niej myśleć. Jeśli Ty też chcesz być pewna siebie, zajrzyj do mojego wpisu Jak być bardziej pewną siebie? 6 trików mowy ciała. 🙂
Jeśli zakładasz coś z logo, automatycznie pozwalasz innym na stereotypowanie Cię. To tak, jakbyś przybiła na siebie pieczątkę danej marki. Tracisz przez to elegancję i styl.
Małe logo
A co z małymi logo na torebkach, paskach lub apaszkach? Najbezpieczniej jest stosować zasadę jednego, małego logo w stylizacji. Jeśli wybierasz torebkę z logo, całe ubranie powinno być bez innych widocznych logo. To samo, jeśli wybierzesz biżuterię lub pasek.
Teraz często widzę u kobiet paski Hermès, które bardzo rzucają się w oczy, ale jeśli jest to jedyny element z logo w stylizacji, powiedzmy że da się zachować klasę ;). Ale to nie zmienia faktu, że narzucasz na siebie stereotyp i promujesz tę markę. Decyzja należy do Ciebie, ale chcę, żebyś uważała ze stylizacją, jeśli zakładasz pasek z logo, zachowaj minimalistyczny styl w całym ubiorze i oszczędź sobie kolejnego, dużego logo na koszulce czy na okularach.
Nie mówię, że to grzech mieć ubrania czy dodatki z logo, bo sama mam kilka takich rzeczy, ale od jakiegoś czasu staram się kupować ubrania bez logo lub gdzie logo jest niemalże niewidoczne. Nie potrzebuję pokazywać ludziom logo, żeby im powiedzieć co mają o mnie myśleć. 😉 Albo żeby im powiedzieć, że mam pieniądze, albo ich nie mam! Pokazywanie, że jesteś zamożna lub nawet rozmowy o pieniądzach, żeby się nimi chwalić są zawsze nieeleganckie. Nie jest to miłe, bo pokazujesz wtedy, czy masz pieniądze, a inni może ich nie mają. A ostentacja nigdy nie była elegancką ani wyrafinowaną cechą. To jeden z głównych powodów, dlaczego kobiety z klasą unikają logo.
Jak pokazać elegancję?
Nie potrzebujesz dużego logo, żeby pokazać innym że jesteś elegancka lub że masz klasę. Wielu zamożnych ludzi pokazuje elegancję poprzez tkaniny, idealny krój, dopasowanie ubrań i ponadczasowy styl. To są najważniejsze elementy eleganckiego wyglądu. To dużo bardziej robi na innych wrażenie, niż duże logo znanych marek.
Oczywiście trzeba przyznać, że niektórzy projektanci tworzą przepiękne ubrania, dobrze skrojone fasony z jakościowych tkanin i wcale nie ma na nich widocznych logo. Takie ubrania są jak najbardziej warte inwestycji, jeśli masz na to budżet. Podczas mojej ostatniej podróży do Mediolanu weszłam do sklepu Yves Saint Laurent. Uwielbiam odwiedzać sklepy na via Montenapoleone! Tyle piękna, elegancji i szyku na jednej ulicy.. 😉 W sklepie Yves Saint Laurent urzekła mnie czarna marynarka ze złotymi detalami, która była niesamowicie elegancka, miała świetny krój – było to widać już na wieszaku, więc po przymierzeniu zapewne wyglądałaby jeszcze lepiej. 😉 Nie miała żadnego widocznego logo, a mimo tego emanowała klasą i elegancją. To właśnie jest to, co preferują zamożni ludzie – brak logo.
Podróbki
Jeśli decydujesz się na zakup czegoś od designerskiej marki, nie kupuj podróbek. Często w nadmorskich miastach można spotkać sprzedawców podróbek znanych marek. Ceny są zazwyczaj bardzo atrakcyjne, ale proszę Was, nie kupujcie podróbek. Po pierwsze jest to nie w porządku w stosunku do marki ubrań, a po drugie, to widać czy masz na sobie oryginał, czy nie.
Pewnie myślisz, że „przecież nikt nie zauważy, czy torebka Chanel jest oryginalna czy nie, skoro zapięcie torebki jest takie samo”. Otóż nie. Kobiety zazwyczaj znają się na detalach, zwłaszcza jeśli są to ich ulubione marki ubrań. Chyba nie będzie Ci miło, jeśli przyjdziesz na spotkanie do znajomych z podróbką torebki znanego projektanta, a kobieta obok Ciebie akurat kolekcjonuje torebki tej marki i zna każdy jej szczegół – z pewnością to zauważy. Dlatego miej to na uwadze.
Zadowalanie innych
Jestem zwolenniczką noszenia ubrań dla siebie. Nie po to, żeby ktoś widział ile pieniędzy wydałam. Kiedy „ubierasz się w logo” to tak, jakbyś chciała kogoś zadowolić, albo szukała u innych aprobaty, że jesteś czegoś warta. A tak naprawdę tego nie potrzebujesz!
Najlepiej się czuję w czymś dobrym jakościowo, dobrze dopasowanym i o świetnym kroju. Kiedy mam na sobie świetną sukienkę, która może była droga, ale nie ma na zewnątrz metki projektanta, ja wiem, że jest wyjątkowa, dobrze wykonana i wygląda jak milion dolarów. 😉 Inni tego nie widzą. Widzą ładną sukienkę. I według mnie to jest piękne. Dlatego Ty też powinnaś ubierać się dla siebie, żeby czuć się dobrze, żeby czuć się pewna siebie.
Nie pozwól, żeby marka i logo definiowały Ciebie. Jeśli lubisz nosić logo, staraj się unikać dużych logo oraz kilku logo na raz w jednej stylizacji. Nie mówię, że masz w ogóle zrezygnować z logo, wystarczy że będą małe. Bądź taktowna, stylizuj logo z wyczuciem, wyrafinowaniem i klasą. Pamiętaj, że elegancka stylizacja to dobre tkaniny, dobry fason oraz dobranie odpowiednich dodatków, a nie to, ile pieniędzy wydałaś na stylizację.
Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis pozwoli Ci zrozumieć, dlaczego kobiety z klasą unikają logo. 😉 Daj znać w komentarzu, co myślisz o trendzie logomanii.
Zapraszam Cię do pobrania mojego darmowego poradnika Kobieta z klasą. Znajdziesz tam jeszcze więcej wskazówek dla eleganckiej kobiety.
Jeśli doceniasz moją twórczość na tym blogu, możesz mnie wesprzeć i postawić mi wirtualną kawę tutaj. 🙂
Znajdziesz mnie też na Instagramie, gdzie dzielę się moimi codziennymi, eleganckimi stylizacjami na każdą okazję oraz innymi, eleganckimi wskazówkami. Pozdrawiam, cześć!
Dorota says
Witam, niestety coraz trudniej kupić rzeczy bez logo firmy. Tak jakby wszyscy producenci koniecznie chcieli pokazać światu, że istnieją. Zdarza mi się często zrezygnować z kupna fajnej, porządnej rzeczy właśnie z powodu logo. Nie cierpię tych etykiet. Dla mnie istotny jest przede wszystkim materiał- jego jakość, funkcjonalność rzeczy i wygoda, która da mi poczucie komfortu użytkowania pod każdym względem. Nie ma znaczenia, czy jest to znana , droga firma, czy tani, nieznany butik- liczy się jakość. Na obecna chwilę odeszłam od kupowania ubrań sprawdzonych producentów właśnie poprzez umieszczone logo i poszłam w kierunku kupowania od polskich producentów- jesteśmy naprawdę świetni. Polska produkuje rzeczy z doskonałych, wysokiej jakości materiałów, w pięknej kolorystyce, zgodnie z trendami mody i bez logo!!!!!!! Zachęcam do poszukiwań.
Repton says
Dlaczego mam nosić ubrania z logo sławnych kreatorów mody???? To jest dla nich reklama i nabijanie kabzy za często zwykłe niczym ciekawym nie wyróżniające się projekty jak np torby Korsa. Za każdą reklamę płaci się słono. Czy ktoś z tych firm płaci mi za to, że noszę ich produkt i go rozsławiam? Dlatego nie kupuję krzykliwych przez to tandetnych produktów z logo. Mam o wiele ciekawsze torebki od tzw zwykłych producentów i kobiety czasami pytają mnie gdzie kupiłam. Niestety dla mnie przejawem braku smaku i gustu jest również nagminne ostatnio noszenie do eleganckich sukienek obuwia sportowego a czasami jeszcze dodane do tego skarpety. Zgroza!!!! Gdzie podziała się kobiecość i miłość do delikatności w postaci sandałków czy czułenek na obcasach, szpilkach. Kobiety teraz wyglądają tragicznie.
admin says
To prawda, znani projektanci zazwyczaj nikomu z nas nie płacą za reklamę ich produktów, a mimo wszystko ludzie nadal marzą o wielkim logo na torebce czy koszulce.
Co do kobiecości – faktycznie często kobiety chcą stawiać na wygodę, stąd sportowe obuwie do eleganckiej sukienki, jednak moim zdaniem jest wiele sposobów na wygodny, elegancki a przede wszystkim kobiecy wygląd. 🙂
pozdrawiam serdecznie!
Ela says
Jestem bardzo tolerancyjną osobą, sama produkuję ubrania dla kobiet. Cenię kreatywność, odejście od rzeczy oczywistych.Jestem postrzegana jako osoba bardzo elegancka, pomimo tego, że moje ubrania nie są nudne. Dlaczego nie sportowe buty do sukienki? wyglądają bardzo dobrze, ale nie do każdej. Umiejętność zestawiania że sobą rzeczy, nawet jeśli mają logo, to połowa sukcesu, druga połowa to człowiek. Jeśli ktoś nie ma w sobie tego czegoś, to co by na siebie nie ubrał nigdy nie będzie wyglądał elegancko.
admin says
Zgadzam się, że elegancja to nie tylko kwestia samego ubrania, ale też tego, jak je nosimy i jak potrafimy łączyć różne elementy. Pozdrawiam! 🙂
Basia z Finlandii says
młodzi wybierają marki bo chcą szpanować. Z wiekiem młodzież dorasta i przestaje przywiązywać wagę do logo. Ma być czysto, i estetycznie
admin says
Zdecydowanie tak! pozdrawiam 🙂